Rozwijamy domowy zestaw urządzeń do ćwiczeń i podtrzymywania kondycji fizycznej. Do naszego ekwipunku dochodzi dziś stepper. Nie ma chyba osoby, która nie widziałaby na swoje oczy tego wynalazku i nie próbowała zmierzyć się na nim. To jedno z popularniejszych narzędzi do wyrabiania muskulatury, po jakie możemy sięgnąć w domu i jakie znajdziemy na siłowniach. Ćwiczenia na stepperze powodują spalanie tłuszczu i budowanie się tkanki mięśniowej przede wszystkim w obrębie pośladków i ud. Wzmacniany jest też kręgosłup i nasza wydolność oraz układ krwionośny i oddechowy. Spokojnie podczas ćwiczeń na nim można np. oglądać telewizję, co zachęca wielu z Was do zakupu, ponieważ możecie uniknąć w ten sposób nudy na sali w siłowni i obecności obcych Wam osób. Do naszej redakcji dotarł Stepper Body Sculpture skrętny z kolumną BS 1650S. To model ze, nazwijmy to, średniej półki. Nie „marketowy”, ale również niekoniecznie jeszcze do siłowni. Oto, co możemy Wam powiedzieć po redakcyjnej lekcji wuefu.
Stepper Body Sculpture skrętny z kolumną BS 1650S – wygląd
Wnosimy Stepper Body Sculpture na drugie piętro do naszego redakcyjnego centrum dowodzenia bez większych kłopotów. Dwanaście kilogramów wagi urządzenia i sto kilo udźwigu według opisu technicznego nie powinno być przeszkodą w swobodnym przenoszeniu sprzętu po domu, a także wystarczy dla zdecydowanej większości użytkowników. Konstrukcja, jakżeby inaczej, jest opisywana jako zgrabna, lecz solidna i stabilna. Tutaj też raczej początkowo nie mamy zastrzeżeń. Krótko mówiąc, tak jak wspomnieliśmy na początku, sprzęt do domu, nie do siłowni – to prawdopodobnie najlepiej opisuje nasze wrażenia po zainstalowaniu się u nas ze Stepperem Body Sculpture. Kolor całości, czy wygląd wyświetlacza również są takie, jakich moglibyście oczekiwać od takiego sprzętu, nic Was nie powinno tutaj zaskoczyć.
Stepper Body Sculpture skrętny z kolumną BS 1650S – test
Po włączeniu wszystko pracuje bez konieczności docierania do granic możliwości technicznych użytkownika. „Komputerek”, jak nazywa elektronikę producent, oferuje nam naprawdę bardzo podstawowe opcje, takie jak czas, liczba powtórzeń oraz ilość spalonych kalorii. Dla domowych potrzeb – w zupełności wystarczy. Uchwyty? Pokryte pianką, czyli także zapewnione przynajmniej minimum wygody, jaką powinniście dostać za taką cenę. Co ważne, Body Sculpture to stepper skrętny, czyli angażujący w ćwiczenia także partie ciała powyżej pasa. Dodatkowe ruchy urządzenia, które wynikają z tej funkcji,jeszcze bardziej wymuszają na producencie zwrócenie uwagi na stabilność sprzętu i jego wytrzymałość. Nie musicie szukać długo, aby znaleźć w Internecie opinii, że tutaj mogą pojawić się już mankamenty tego modelu, co niestety, musimy potwierdzić. Im częściej wchodziliśmy na nasz stepper, tym mniej stabilny się wydawał. Nie groziło to co prawda katastrofą i całkowitym rozpadem urządzenia, ale ewidentnie niektóre śruby się obluzowywały, co Body Sculpture sygnalizował nam również skrzypieniem. Nie sądzimy jednak, że powinien być to powód, aby zrezygnować z zakupu. Całość można zawsze łatwo dokręcić, nie jest to jakimś dramatycznym uszczerbkiem w ogólnie dobrym wrażeniu, jakie sprawił na nas ten model, ani, co najważniejsze, jak już wspomnieliśmy, nie obniża to bezpieczeństwa jego użytkowania. Prostota, lekka konstrukcja i wygoda użytkowania Steppera Body Sculpture musiała odebrać mu nieco masywności – nie jest to sprzęt niezniszczalny, nie do zajechania. Dlatego też już na samym początku zastrzegliśmy, że warto rozpatrzeć jego zakup pod kątem domowych ćwiczeń, a nie jako wyposażenie siłowni. Ćwiczyło się naprawdę miło, bez większych utrudnień. Ot, rzeczywiście, stepper do postawienia przed telewizorem i poszlifowania mięśni bez wychodzenia z domu.
Ocena
Użycie Steppera Body Sculpture skrętnego z kolumną BS 1650S praktycznie w stu procentach potwierdziło według nas to, co możecie znaleźć na jego temat w sieci. To urządzenie dobrze przystosowane do pracy w domu i jeśli właśnie takiego poszukujecie, to jak najbardziej polecamy – zyskacie wygodny i praktyczny sprzęt za tak naprawdę niewielką cenę. Jeśli poszukujecie czegoś więcej, to nie obejdzie się jednak bez nieco większej inwestycji niż te 300-400 złotych.